Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wieku temu antropolog Margaret Mead nawoływała Amerykanki do wzięcia przykładu z pierwotnych plemion i dokładnego podziału prac i majątku jeszcze przed ślubem. Wydało jej się trochę dziwne, że "dzicy" dokładnie określają wcześniej powinności małżeńskie obu stron, a wysoko cywilizowani "biali" dopiero po ślubie zaczynają prowadzić rozmowy: "Myślałam, że będziesz lepiej zarabiał" i "Doktorat doktoratem, ale chyba mogłabyś zrobić jakieś pranie?". Amerykanki jednak czegoś się nauczyły, bo stosują podział domowych obowiązków zamiast powszechnego u nas "pomagania w domu". Czym się to różni? Podział jest wtedy, gdy każde z małżonków weźmie na siebie określoną część obowiązków i będzie za nie odpowiedzialne. Nie chodzi
wieku temu antropolog Margaret Mead nawoływała Amerykanki do wzięcia przykładu z pierwotnych plemion i dokładnego podziału prac i majątku jeszcze przed ślubem. Wydało jej się trochę dziwne, że "dzicy" dokładnie określają wcześniej powinności małżeńskie obu stron, a wysoko cywilizowani "biali" dopiero po ślubie zaczynają prowadzić rozmowy: "Myślałam, że będziesz lepiej zarabiał" i "Doktorat doktoratem, ale chyba mogłabyś zrobić jakieś pranie?". Amerykanki jednak czegoś się nauczyły, bo stosują podział domowych obowiązków zamiast powszechnego u nas "pomagania w domu". Czym się to różni? Podział jest wtedy, gdy każde z małżonków weźmie na siebie określoną część obowiązków i będzie za nie odpowiedzialne. Nie chodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego