Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
Jak to, Ewa...? - spytałyśmy, nieco zbaraniałe.
Zosia uspokoiła się nieco i odstawiła patelnię. Okazało się, że Anita po wyjściu od nas wpadła na chwilę do Ewy do szpitala i opowiedziała jej o kapeluszu Alicji, opisując go z najdrobniejszymi szczegółami. Była tak przejęta jego urodą i urodą Alicji w nim, że zaraziła i Ewę, która zadzwoniła z ciekawości.
- One to chyba robią specjalnie - zakończyła z goryczą.
- Przy kierownicy siedział facet - wtrąciła Elżbieta.
- Co za facet? Widziałaś go? Słuchaj, obejrzałaś się przecież, może coś pamiętasz?!
- Owszem, pamiętam - odparła Elżbieta ze spokojem. - Rękawiczki.
- Jakie rękawiczki?
- Jego. Trzymał ręce na kierownicy i jedyne, co dostrzegłam
Jak to, Ewa...? - spytałyśmy, nieco zbaraniałe.<br>Zosia uspokoiła się nieco i odstawiła patelnię. Okazało się, że Anita po wyjściu od nas wpadła na chwilę do Ewy do szpitala i opowiedziała jej o kapeluszu Alicji, opisując go z najdrobniejszymi szczegółami. Była tak przejęta jego urodą i urodą Alicji w nim, że zaraziła i Ewę, która zadzwoniła z ciekawości.<br>- One to chyba robią specjalnie - zakończyła z goryczą.<br>- Przy kierownicy siedział facet - wtrąciła Elżbieta.<br>- Co za facet? Widziałaś go? Słuchaj, obejrzałaś się przecież, może coś pamiętasz?!<br>- Owszem, pamiętam - odparła Elżbieta ze spokojem. - Rękawiczki.<br>- Jakie rękawiczki?<br>- Jego. Trzymał ręce na kierownicy i jedyne, co dostrzegłam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego