Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
w tych kotłach, takich wojskowych, wielkich
Wiem, wiem
Ten barakowóz, kurczę, to wiesz, no to nie było co z tym robić Jak tego zostało, to nie było... Te kotły trzeba było popłukać, nie I betony były takie już powylewane i tam były takie przerwy, że nie było i tam to żarcie było tego, nie Tam zbiegowisko tych kotów, tego wszystkiego Zawsze psów z całego Ursusa, z okolic No to do tego żarcia przychodziły A dał i się chował I szczury No i później jak żeśmy budy przestawiali, bo już tam hala miała w tym miejscu stać, i musieliśmy przestawiać Człowieku, ile
w tych kotłach, takich wojskowych, wielkich &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Wiem, wiem &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ten barakowóz, kurczę, to wiesz, no to nie było co z tym robić &lt;pause&gt; Jak tego zostało, to nie było... Te kotły trzeba było popłukać, nie &lt;pause&gt; I betony były takie już powylewane i tam były takie przerwy, że nie było i tam to żarcie było tego, nie &lt;pause&gt; Tam zbiegowisko tych kotów, tego wszystkiego &lt;pause&gt; Zawsze psów z całego Ursusa, z okolic &lt;pause&gt; No to do tego żarcia przychodziły &lt;pause&gt; A &lt;gap&gt; dał i się chował &lt;pause&gt; I szczury &lt;pause&gt; No i później jak żeśmy budy przestawiali, bo już tam hala miała w tym miejscu stać, i musieliśmy przestawiać &lt;pause&gt; Człowieku, ile
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego