Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wszystkim w Chicago, bo tam był przemysł, kopalnie i oczywiście lepsze zarobki.

Trudne początki

Ciężka była emigracyjna dola nie tylko górali, lecz wszystkich przybyszów do Ameryki "za chlebem". Nieznajomość języka angielskiego, brak konkretnego zawodu, inne warunki życia, zwyczaje i obyczaje stawały się dodatkowym utrudnieniem w walce o byt i odpowiedni zarobek dla setek tysięcy emigrantów. W tych warunkach byli zmuszeni podejmować najprostszą i najgorzej płatną pracę. Większość górali przesyłała zarobione dolary rodzinom pozostałym na Podhalu, żyjąc w Ameryce bardzo skromnie, aby jak najwięcej zaoszczędzić i przesłać swoim na Podhalu. Chociaż więc rosły zastępy podhalańskich górali, jednak mało kto o nich coś
wszystkim w Chicago, bo tam był przemysł, kopalnie i oczywiście lepsze zarobki.<br><br>&lt;tit&gt;Trudne początki&lt;/&gt;<br><br>Ciężka była emigracyjna dola nie tylko górali, lecz wszystkich przybyszów do Ameryki "za chlebem". Nieznajomość języka angielskiego, brak konkretnego zawodu, inne warunki życia, zwyczaje i obyczaje stawały się dodatkowym utrudnieniem w walce o byt i odpowiedni zarobek dla setek tysięcy emigrantów. W tych warunkach byli zmuszeni podejmować najprostszą i najgorzej płatną pracę. Większość górali przesyłała zarobione dolary rodzinom pozostałym na Podhalu, żyjąc w Ameryce bardzo skromnie, aby jak najwięcej zaoszczędzić i przesłać swoim na Podhalu. Chociaż więc rosły zastępy podhalańskich górali, jednak mało kto o nich coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego