Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
chciało, ale wiedziałam, że nie mogę tego wszystkiego tak zostawić. Pragnęłam jednego: żeby winni moich nieszczęść ponieśli zasłużoną karę.

***

Danucie Kowalczewskiej stopniowo mija większość dolegliwości, które miały - jak się okazało - podłoże głównie nerwowe. Najlepszą terapią są dla niej obecnie konsultacje z adwokatem, na którego przeznacza wszystkie swoje oszczędności, a także zarobki z nowej pracy, udało jej się bowiem znaleźć nieźle płatne zatrudnienie.
Przy pomocy mecenasa wniosła do sądu kilka spraw jednocześnie: po pierwsze - rozwodową, po drugie - o pozbawienie Agnieszki Drabińskiej prawa wykonywania zawodu i prowadzenia firmy wskutek wyjątkowo nieetycznego oszustwa, po trzecie - o odszkodowanie za straty moralne, fizyczne i materialne.
Adwokat
chciało, ale wiedziałam, że nie mogę tego wszystkiego tak zostawić. Pragnęłam jednego: żeby winni moich nieszczęść ponieśli zasłużoną karę.&lt;/&gt;<br><br>***<br><br>Danucie Kowalczewskiej stopniowo mija większość dolegliwości, które miały - jak się okazało - podłoże głównie nerwowe. Najlepszą terapią są dla niej obecnie konsultacje z adwokatem, na którego przeznacza wszystkie swoje oszczędności, a także zarobki z nowej pracy, udało jej się bowiem znaleźć nieźle płatne zatrudnienie.<br>Przy pomocy mecenasa wniosła do sądu kilka spraw jednocześnie: po pierwsze - rozwodową, po drugie - o pozbawienie Agnieszki Drabińskiej prawa wykonywania zawodu i prowadzenia firmy wskutek wyjątkowo nieetycznego oszustwa, po trzecie - o odszkodowanie za straty moralne, fizyczne i materialne.<br>Adwokat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego