okazywał zdenerwowania, więc jak zawsze go podziwiałem, bo gdyby mnie wezwała bezpieka, srałbym w gacie, a nie zajmował się szachami.<br><br> - Rozmawiałam o tobie z mamą.<br>Dziedziniec przed BUW-em, dziewiąta, zabrzmiał kurant; o dziewiątej ona ma lektorat z niemieckiego i nie bardzo wie, gdzie jest neofilologia.<br>- Obsmyczyła mnie, że jestem zarozumiała i że od razu wyobrażam sobie nie wiadomo co...<br>Wedle Aldony Wrońskiej wcale nie musiało być tak, że ja w Aśce czegoś szukałem i niepotrzebnie na mnie w "Harendzie" naskoczyła. "Biedny, zakochany chłopak, a ty jeszcze mu dokładasz." Uśmiecha się.<br>- Jezu, spóźnię się na niemiecki!<br>Bałem się, że będę czynił