Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z uznaniem Szenderowicz. Łatwo to zrozumieć, gdy poczyta się jego scenariusze z czasów "cara Borysa".
Starożytny Rzym. Cezar Borys mianuje konia członkiem rządu i domaga się akceptacji od senatorów zasiadających w Dumie, jako że koń znakomicie nadaje się na to stanowisko, bo przecież jest świetnym specjalistą od transportu. Za ten żart obrazili się na Szenderowicza kolejarze, podejrzewając, iż mowa o ministrze kolejnictwa Nikołaju Aksjonienko.
W innym odcinku rosyjska elita polityczna została pokazana jako plemię ludożerców z tropikalnej dżungli. Wszyscy w spódniczkach z liści. Jelcyn, wódz plemienia, siedzi na tronie przed swoją chatą. Wokoło tronu ogryzione kości polityków, których ambicje sięgały zbyt
z uznaniem Szenderowicz. Łatwo to zrozumieć, gdy poczyta się jego scenariusze z czasów "cara Borysa".<br>Starożytny Rzym. Cezar Borys mianuje konia członkiem rządu i domaga się akceptacji od senatorów zasiadających w Dumie, jako że koń znakomicie nadaje się na to stanowisko, bo przecież jest świetnym specjalistą od transportu. Za ten żart obrazili się na Szenderowicza kolejarze, podejrzewając, iż mowa o ministrze kolejnictwa Nikołaju Aksjonienko.<br>W innym odcinku rosyjska elita polityczna została pokazana jako plemię ludożerców z tropikalnej dżungli. Wszyscy w spódniczkach z liści. Jelcyn, wódz plemienia, siedzi na tronie przed swoją chatą. Wokoło tronu ogryzione kości polityków, których ambicje sięgały zbyt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego