Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.31 (26)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie do przyjęcia - grzmiał Trylnik.
Najbardziej zadowolony z takiego obrotu sprawy był trener legionistów Dariusz Kubicki.
- Jestem w czepku urodzony. Wszystko w życiu mi się układa - oznajmił Kubicki. - Po cichu liczyłem na to, że Stanko poleci z nami na Cypr. On też chyba jest zadowolony, a na Cyprze jest słoneczko - żartował "Kuba".
TOMASZ BURNOS

Najpierw Karpacz, teraz Zakopane
Mistrzostwa Polski są niemal jak połowa Turnieju Czterech Skoczni. Mają jednak tę zaletę, że po drodze z jednej części zawodów na drugie można wpaść do domu i odetchnąć w rodzinnym gronie. Te kilka chwil z Izą i Karoliną są mi bardzo potrzebne.
Wiele
nie do przyjęcia&lt;/&gt; - grzmiał Trylnik.<br>Najbardziej zadowolony z takiego obrotu sprawy był trener legionistów Dariusz Kubicki.<br>&lt;q&gt;- Jestem w czepku urodzony. Wszystko w życiu mi się układa&lt;/&gt; - oznajmił Kubicki. &lt;q&gt;- Po cichu liczyłem na to, że Stanko poleci z nami na Cypr. On też chyba jest zadowolony, a na Cyprze jest słoneczko&lt;/&gt; - żartował "Kuba".<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;TOMASZ BURNOS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Najpierw Karpacz, teraz Zakopane&lt;/&gt;<br>Mistrzostwa Polski są niemal jak połowa Turnieju Czterech Skoczni. Mają jednak tę zaletę, że po drodze z jednej części zawodów na drugie można wpaść do domu i odetchnąć w rodzinnym gronie. Te kilka chwil z Izą i Karoliną są mi bardzo potrzebne.<br>Wiele
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego