Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
się na baczności!
Wszystkie światła na wartowni zostały pogaszone. Widno było tylko od lamp oświetlających bramę. W jednej chwili zapanowała nerwowa i pełna niepokoju atmosfera.
- Kurwa, na naszą jednostkę mają napaść - kapral kręcił z przejęciem głową. - Czy to nie jest jakiś głupi żart?
- Nie sądzę aby oficer operacyjny opowiadał takie żarty - odpowiedział porucznik kręcąc przecząco głową.
- O kurwa, niezłe jaja - powiedział rozprowadzający zerkając z niepokojem przez okno. - I co my mamy teraz robić?
- Powiadomcie wartowników na posterunkach - mówił porucznik - niech będą czujni natychmiast meldują do dowódcy warty jeśli usłyszą jakieś głosy albo zauważą coś podejrzanego.
- Zaraz ich powiadomię - kapral złapał za
się na baczności!<br>Wszystkie światła na wartowni zostały pogaszone. Widno było tylko od lamp oświetlających bramę. W jednej chwili zapanowała nerwowa i pełna niepokoju atmosfera. <br>- Kurwa, na naszą jednostkę mają napaść - kapral kręcił z przejęciem głową. - Czy to nie jest jakiś głupi żart?<br>- Nie sądzę aby oficer operacyjny opowiadał takie żarty - odpowiedział porucznik kręcąc przecząco głową. <br>- O kurwa, niezłe jaja - powiedział rozprowadzający zerkając z niepokojem przez okno. - I co my mamy teraz robić?<br>- Powiadomcie wartowników na posterunkach - mówił porucznik - niech będą czujni natychmiast meldują do dowódcy warty jeśli usłyszą jakieś głosy albo zauważą coś podejrzanego. <br>- Zaraz ich powiadomię - kapral złapał za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego