Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
z czterema kobietami, ale kiedy pomyślę o cechach, które uważam za męskie, takich jak odpowiedzialność, siła wewnętrzna i spokój rozumiany jako brak histerii, to jakoś za nic nie pasują mi one do gościa w kabriolecie.
GLAMOUR: Udaje się już panu rozśmieszyć żonę? Podobno na początku związku z kamienną twarzą przyjmowała żarty uznanego kabareciarza.
M.S.: Szczerze? To prawdziwy dramat. Bez przerwy przynoszę jakieś znakomite, podkreślam, znakomite kawały, takie, z których ja śmieję się przez tydzień, a moja żona słucha i patrzy na mnie z dość dużym politowaniem. I muszę powiedzieć, że chyba właśnie to nas trzyma razem.
GLAMOUR: Jest pan szczęściarzem
z czterema kobietami, ale kiedy pomyślę o cechach, które uważam za męskie, takich jak odpowiedzialność, siła wewnętrzna i spokój rozumiany jako brak histerii, to jakoś za nic nie pasują mi one do gościa w kabriolecie.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;GLAMOUR: Udaje się już panu rozśmieszyć żonę? Podobno na początku związku z kamienną twarzą przyjmowała żarty uznanego kabareciarza.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;M.S.: Szczerze? To prawdziwy dramat. Bez przerwy przynoszę jakieś znakomite, podkreślam, znakomite kawały, takie, z których ja śmieję się przez tydzień, a moja żona słucha i patrzy na mnie z dość dużym politowaniem. I muszę powiedzieć, że chyba właśnie to nas trzyma razem.&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;GLAMOUR: Jest pan szczęściarzem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego