Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
w Grodnie był miejscem, do którego chętnie ciągnąć będą młodzi - panny i kawalerowie. Toteż nie tylko czyta Świętochowskiego, wykazuje różnice między Strindbergiem, Ibsenem czy Ola Hanssonem, dyskutuje namiętnie o Dzikiej kaczce, przepytuje słuchaczki swego domowego "uniwersytetu" z Dziejów wewnętrznych Korzona czy z żywota Kościuszki, ale pozwala na wesołe śpiewy, tańce, żarty... "Panny domowe" pomagają jej też segregować napływającą zewsząd korespondencję, porządkują bibliotekę, bawią się w "botanizowanie", haftują serwetki.

Panien było kilkanaście, "cały ogródek" uprawiany z zapałem przez ich dobrodziejkę, powierniczkę, nauczycielkę, towarzyszkę przejażdżek wolantem czy spacerów po lesie nad brzegami Niemna. Razem zbierały zioła, kwiaty, liście, suszyły je, potem wklejały do
w Grodnie był miejscem, do którego chętnie ciągnąć będą młodzi - panny i kawalerowie. Toteż nie tylko czyta Świętochowskiego, wykazuje różnice między Strindbergiem, Ibsenem czy Ola Hanssonem, dyskutuje namiętnie o Dzikiej kaczce, przepytuje słuchaczki swego domowego "uniwersytetu" z Dziejów wewnętrznych Korzona czy z żywota Kościuszki, ale pozwala na wesołe śpiewy, tańce, żarty... "Panny domowe" pomagają jej też segregować napływającą zewsząd korespondencję, porządkują bibliotekę, bawią się w "botanizowanie", haftują serwetki.<br><br> Panien było kilkanaście, "cały ogródek" uprawiany z zapałem przez ich dobrodziejkę, powierniczkę, nauczycielkę, towarzyszkę przejażdżek wolantem czy spacerów po lesie nad brzegami Niemna. Razem zbierały zioła, kwiaty, liście, suszyły je, potem wklejały do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego