Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
Trup na miejscu! Przekraczają wszystkie szybkości, przecież to zbrodnia! Ja bym pozwolił jeździć tylko z szybkością ośmiu kilometrów na godzinę jak parą koni. Na co więcej? Więcej - śmierć!
Był zabawny i rozbrajający w swym legendarnym lęku przed tymi "maszynami diabła". - Taka maszyna zawiezie pana z szybkością stu kilometrów na samą żarzącą się patelnię Belzebuba, zanim pan zdąży się obejrzeć, panie!...
- Niechże pan doktor nie robi z samochodów tragedii - rzekł Widmar z grubiańskim triumfem. Nawet nie pożałował starego Boguckiego, któremu sprawił swoją uwagą widoczną przykrość. Ordynator wydawał się bardzo przygnębiony. Trząsł siwą głową i chciał coś na swoje usprawiedliwienie powiedzieć, lecz Widmar był
Trup na miejscu! Przekraczają wszystkie szybkości, przecież to zbrodnia! Ja bym pozwolił jeździć tylko z szybkością ośmiu kilometrów na godzinę jak parą koni. Na co więcej? Więcej - śmierć!<br>Był zabawny i rozbrajający w swym legendarnym lęku przed tymi "maszynami diabła". - Taka maszyna zawiezie pana z szybkością stu kilometrów na samą żarzącą się patelnię Belzebuba, zanim pan zdąży się obejrzeć, panie!...<br>- Niechże pan doktor nie robi z samochodów tragedii - rzekł Widmar z grubiańskim triumfem. Nawet nie pożałował starego Boguckiego, któremu sprawił swoją uwagą widoczną przykrość. Ordynator wydawał się bardzo przygnębiony. Trząsł siwą głową i chciał coś na swoje usprawiedliwienie powiedzieć, lecz Widmar był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego