Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Określił pan komisję śledczą powołaną do wyjaśnienia afery Orlenu mianem sowieckiego trybunału. Czy podtrzymuje pan te słowa?

Jeżeli ktoś z góry stawia tezę i wszystko, co robi, służy mu do jej udowodnienia, to jest to postępowanie jak z sowieckiego trybunału. A tak właśnie postępuje część posłów komisji.

To dlaczego pan zasiada w tym sowieckim trybunale?

Chyba niepotrzebnie. Zasiadłem w nim, żeby samozwańczo bronić interesów Orlenu. Ale psychicznie mam już tego dosyć. Za komuny, w aresztach, czułem się sto razy lepiej niż w towarzystwie ludzi z komisji. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że dla większości członków komisji śledczej cel, który wyznaczył jej Sejm
Określił pan komisję śledczą powołaną do wyjaśnienia afery Orlenu mianem sowieckiego trybunału. Czy podtrzymuje pan te słowa?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Jeżeli ktoś z góry stawia tezę i wszystko, co robi, służy mu do jej udowodnienia, to jest to postępowanie jak z sowieckiego trybunału. A tak właśnie postępuje część posłów komisji.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;To dlaczego pan zasiada w tym sowieckim trybunale?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Chyba niepotrzebnie. Zasiadłem w nim, żeby samozwańczo bronić interesów Orlenu. Ale psychicznie mam już tego dosyć. Za komuny, w aresztach, czułem się sto razy lepiej niż w towarzystwie ludzi z komisji. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że dla większości członków komisji śledczej cel, który wyznaczył jej Sejm
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego