Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Pomorska
Nr: 27.3
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1998
czują się niepewnie i z obawy, że ich „pięć minut” lada moment się skończy, chcą wycisnąć szybko ile się da. Ci naprawdę wielcy obniżają gaże do przyzwoitego poziomu, bo zrozumieli, że każdy sprzedany koncert to najlepsza promocja ich ostatniego albumu.

Dziś artyści przyjadą do każdego miasta, jeśli mogą zaśpiewać przy pełnej sali i - co bardzo ważne - w odpowiednim obiekcie. Edyta Geppert nie kryła niezadowolenia, że toalety dla publiczności w bydgoskim Kinoteatrze są na socjalistycznym poziomie.

Stanisław Sojka chętnie odwiedza Bydgoszcz, ale śpiewać chce tylko w filharmonii. Akustyka tego miejsca i ogólny wysoki standard (dyr. Harendarska zadbała również o toalety
czują się niepewnie i z obawy, że ich &#132;pięć minut&#148; lada moment się skończy, chcą wycisnąć szybko ile się da. Ci naprawdę wielcy obniżają gaże do przyzwoitego poziomu, bo zrozumieli, że każdy sprzedany koncert to najlepsza promocja ich ostatniego albumu.<br><br> Dziś artyści przyjadą do każdego miasta, jeśli mogą zaśpiewać przy pełnej sali i - co bardzo ważne - w odpowiednim obiekcie. Edyta Geppert nie kryła niezadowolenia, że toalety dla publiczności w bydgoskim Kinoteatrze są na socjalistycznym poziomie.<br><br> Stanisław Sojka chętnie odwiedza Bydgoszcz, ale śpiewać chce tylko w filharmonii. Akustyka tego miejsca i ogólny wysoki standard (dyr. Harendarska zadbała również o toalety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego