No i byłem na tym castingu, i tam się dowiedziałem, że pierwszych dwieście osób tam było wybieranych, później już tam tylko było...żeby, żeby tylko przesłuchać...No i kazali mi tam, no po polsku śpiewać. Ja im powiedziałem, że nie umiem żadnych polskich utworów, no, ja nie wiedziałem, co im zaśpiewać, no, nie byłem w ogóle przygotowany. No i <gap> się wkurzyłem, pojechałem tego samego dnia pociągiem do <name type="place">Inowrocławia</>, czyli łączna moja podróż to była, no, ponad, ponad dziesięć godzin. Nie wiem, ile to było kilometrów,nie pamiętam, bo bym już kłamał, nie...Ale ten, za samo to, że jechałem z <name type="place">Piły