Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
miały kłopoty z zakontraktowaniem wszystkich świadczeń przed 1 stycznia.
- Nie wiemy, jak Fundusz zamierza rozwiązać ten problem. Szpitale i pogotowie nie są w stanie zapewnić kompleksowej opieki pacjentom, którymi dotąd zajmowali się lekarze rodzinni. Co z historiami chorób albo bilansami i szczepieniami dzieci? Co z przewlekle chorymi i całą profilaktyką? - zastanawia się Andrzej Grzybowski, prezes Wielkopolskiego Związku Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej.
Również nie wszystkie szpitale, w tym pomorskie i zachodniopomorskie, zdążyły podpisać kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeszcze inne zdecydowały się na umowę "krótkoterminową". - Podpisaliśmy kontrakt na styczeń. Będziemy rozmawiać nadal z NFZ na temat warunków finansowania naszych usług przez pozostałą część
miały kłopoty z zakontraktowaniem wszystkich świadczeń przed 1 stycznia.<br>&lt;q&gt;- Nie wiemy, jak &lt;name type="org"&gt;Fundusz&lt;/&gt; zamierza rozwiązać ten problem. Szpitale i pogotowie nie są w stanie zapewnić kompleksowej opieki pacjentom, którymi dotąd zajmowali się lekarze rodzinni. Co z historiami chorób albo bilansami i szczepieniami dzieci? Co z przewlekle chorymi i całą profilaktyką?&lt;/&gt; - zastanawia się &lt;name type="person"&gt;Andrzej Grzybowski&lt;/&gt;, prezes &lt;name type="org"&gt;Wielkopolskiego Związku Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej&lt;/&gt;.<br>Również nie wszystkie szpitale, w tym pomorskie i zachodniopomorskie, zdążyły podpisać kontrakty z &lt;name type="org"&gt;Narodowym Funduszem Zdrowia&lt;/&gt;. Jeszcze inne zdecydowały się na umowę &lt;q&gt;"krótkoterminową"&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Podpisaliśmy kontrakt na styczeń. Będziemy rozmawiać nadal z &lt;name type="org"&gt;NFZ&lt;/&gt; na temat warunków finansowania naszych usług przez pozostałą część
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego