opozycja zamiast wzmóc nacisk na rząd, aby szybciej wprowadzał zmiany, pomniejszała znaczenie tego raportu. Wstrzymała się od krytyki rządu, aby zachować wspólny front przeciwko Unii. Szansę dostrzegam w odporności przeciętnych Polaków na język elit. Prawdopodobnie wielu z nich, mieszkając z dala od Warszawy, przestało już śledzić całą tę dyskusję i zastanawia się, jak dobrze wypełnić wniosek i skonstruować projekt, żeby dostać do niego dofinansowanie z Unii. Co zmienić w Polsce, aby wykorzystać naszą szansę i nie utknąć na długie lata <br>w grupie krajów biednych i słabych.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;ena Kolarska - Bobińska&lt;/&gt;,<br>profesor socjologii. Jest dyrektorem Instytutu Spraw Publicznych w Warszawie. Zajmuje się tam