Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sposoby. Nieprzepisowo wyprzedza trefny samochód z prawej strony, a kiedy znajduje się na jego wysokości - włącza klakson. Osoba kierująca nieodmiennie podskakuje z przerażenia, na chwilę traci panowanie nad autem, odwraca się w stronę P., który uśmiecha się uprzejmie i odjeżdża. Jest już rozluźniony, jest mu trochę lepiej. - Kobieta długo się zastanowi, zanim znowu wjedzie na lewy pas - konstatuje. Piotr rozumie nawet bohatera opisywanego niedawno wypadku pod Mławą. Kierowca został doprowadzony do ostateczności przez wlokący się przed nim pojazd, a ponieważ był akurat w posiadaniu broni palnej, ostrzelał go ostrzegawczo. Na szczęście bez skutków śmiertelnych.

Przemysław Saleta nie cierpi, gdy ktoś próbuje
sposoby. Nieprzepisowo wyprzedza trefny samochód z prawej strony, a kiedy znajduje się na jego wysokości - włącza klakson. Osoba kierująca nieodmiennie podskakuje z przerażenia, na chwilę traci panowanie nad autem, odwraca się w stronę P., który uśmiecha się uprzejmie i odjeżdża. Jest już rozluźniony, jest mu trochę lepiej. - Kobieta długo się zastanowi, zanim znowu wjedzie na lewy pas - konstatuje. Piotr rozumie nawet bohatera opisywanego niedawno wypadku pod Mławą. Kierowca został doprowadzony do ostateczności przez wlokący się przed nim pojazd, a ponieważ był akurat w posiadaniu broni palnej, ostrzelał go ostrzegawczo. Na szczęście bez skutków śmiertelnych.<br><br>Przemysław Saleta nie cierpi, gdy ktoś próbuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego