Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.29
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
fundusz zdrowia.

We wczorajszym artykule ,,By godnie umarł'' opisaliśmy dramatyczną sytuację pani Ewy i jej ciężko chorego męża Eugeniusza. Nie mają pieniędzy na opatrunki i środki higieniczne, które kosztują ponad 100 zł dziennie. Po publikacji w redakcji rozdzwoniły się telefony.
Po panu Sztangrecie z Głogowa zgłosił się Czytelnik z Gorzowa (zastrzegł dane do wiadomości redakcji), który ofiarował pani Ewie 300 zł.
- Niech kupi, co najbardziej potrzebuje - powiedział. Później 150 zł dał inny gorzowianin, który nawet nie chciał się przedstawić. Gotówkę obiecała pani Agnieszka z Zielonej Góry i firma Joanna z Żagania, a pieluchomajtki apteka Osiedlowa z Gorzowa. Zielonogórski Cefarm już dziś
fundusz zdrowia.&lt;/&gt;<br><br>We wczorajszym artykule ,,By godnie umarł'' opisaliśmy dramatyczną sytuację pani Ewy i jej ciężko chorego męża Eugeniusza. Nie mają pieniędzy na opatrunki i środki higieniczne, które kosztują ponad 100 zł dziennie. Po publikacji w redakcji rozdzwoniły się telefony. <br>Po panu Sztangrecie z Głogowa zgłosił się Czytelnik z Gorzowa (zastrzegł dane do wiadomości redakcji), który ofiarował pani Ewie 300 zł. <br>- Niech kupi, co najbardziej potrzebuje - powiedział. Później 150 zł dał inny gorzowianin, który nawet nie chciał się przedstawić. Gotówkę obiecała pani Agnieszka z Zielonej Góry i firma Joanna z Żagania, a pieluchomajtki apteka Osiedlowa z Gorzowa. Zielonogórski Cefarm już dziś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego