nie mogłam zrozumieć dlaczego. We mnie zawsze wzbudzał wstręt. Już sam jego wygląd. Te złe, ostre oczka, co strzelały ze wszystkich ścian, nie było gdzie się przed nimi schować. Uciekałam ze szkoły z chłopcami na wagary. <br><br>Nie znałam niedostatków, o represjach też nie wiedziałam. Nie wiedziałam, że brata mojej babki zastrzelili w 1938. Mąż jej siostry wrócił z łagru, a ja nie wiedziałam, że siedział. Przed dziećmi takie rzeczy ukrywano. Wujek wyjechał, daleko, nie wiemy, kiedy wróci.<br><br>Kiedy kończyłam dziesięciolatkę, zmieniono mi nazwisko na Szczors. Babce bardzo się to spodobało. Chciałam iść na biologię, ale w Moskwie robiono Żydom trudności na