Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
otwarto właśnie wystawę listów pożegnalnych... samobójców
Wernisaż zatytułowany "Notatki samobójców" składa się ze 140 listów. Materiał uzyskano z archiwów kalifornijskiego departamentu policji, który prowadzi stałą ewidencję samobójstw i kolekcjonuje po nich materiały dowodowe. Autorki wystawy, Tracy Tynan i Erika Rothenberg, uważają samobójstwo za proces artystyczny, którego zwieńczeniem jest odejście w zaświaty. Wbrew wszelkim przypuszczeniom ten niesmaczny pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem kalifornijskiej publiczności. "Ludzie walą tłumami - mówi Tynan. - Niektórzy płaczą czytając te notatki, ale wielu z nich po prostu się śmieje". Wystawione listy, z reguły napisane odręcznie, ukazują motywację ludzi, którzy postanowili ze sobą skończyć. Momentami są tragiczne, jak wyznanie
otwarto właśnie wystawę listów pożegnalnych... samobójców<br>Wernisaż zatytułowany "Notatki samobójców" składa się ze 140 listów. Materiał uzyskano z archiwów kalifornijskiego departamentu policji, który prowadzi stałą ewidencję samobójstw i kolekcjonuje po nich materiały dowodowe. Autorki wystawy, Tracy Tynan i Erika Rothenberg, uważają samobójstwo za proces artystyczny, którego zwieńczeniem jest odejście w zaświaty. Wbrew wszelkim przypuszczeniom ten niesmaczny pomysł spotkał się z dużym zainteresowaniem kalifornijskiej publiczności. "Ludzie walą tłumami - mówi Tynan. - Niektórzy płaczą czytając te notatki, ale wielu z nich po prostu się śmieje". Wystawione listy, z reguły napisane odręcznie, ukazują motywację ludzi, którzy postanowili ze sobą skończyć. Momentami są tragiczne, jak wyznanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego