zastygła. Rzucił karcące spojrzenie sekretarzowi, doktorowi Abdullahowi, jakby był przekonany, że błędnie przetłumaczył pytanie. Kiedy Abdullah powtórzył je, dodając jakieś wyjaśnienia, wzrok Massuda znów złagodniał, a w jego ciemnych oczach pojawiły się nawet iskierki rozbawienia.<br>- Islam i wojna to moje życie - powiedział łagodnie i wyrozumiale, jak cierpliwy ojciec do syna zasypującego go pytaniami o rzeczy dla dziecka niezrozumiałe, ale oczywiste dla dorosłych. <br><br>Odwożąc mnie z gościny w Dżabal us-Seradż do Kabulu starą ciężarówką z zamontowanym na przyczepie przeciwlotniczym działkiem, Muslim zapytał, czy słyszałem o Islamuddinie i czy nie chciałbym się z nim spotkać.<br>Słyszałem o Islamuddinie, rosyjskim żołnierzu, który dostał