Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Dziewczyna" i żadnej książki.
Podkomisarz miał osiemnastoletnią córkę i widział teraz, jak wielka przepaść w zainteresowaniach i stylu życia dzieliła te dwie dziewczyny. Marzena nie miała żadnych ambicji poza tym, by jak najwięcej konsumować. Ale nie tylko ona za to odpowiadała, ale również jej otoczenie rodzinne i szkoła, która nie zaszczepiła w niej żadnej chęci do innego życia.
Dziewczyna nie miała nawet notesu z telefonami i adresami przyjaciół. Numery zapisywała na luźnych karteluszkach, co ciekawe, żaden z jej znajomych nie miał nazwiska: tylko same imiona (niektóre, powtarzające się, z przydomkiem), jakby tylko imię lub ksywa było znakiem rozpoznawczym i identyfikacyjnym człowieka
Dziewczyna" i żadnej książki.<br>Podkomisarz miał osiemnastoletnią córkę i widział teraz, jak wielka przepaść w zainteresowaniach i stylu życia dzieliła te dwie dziewczyny. Marzena nie miała żadnych ambicji poza tym, by jak najwięcej konsumować. Ale nie tylko ona za to odpowiadała, ale również jej otoczenie rodzinne i szkoła, która nie zaszczepiła w niej żadnej chęci do innego życia.<br>Dziewczyna nie miała nawet notesu z telefonami i adresami przyjaciół. Numery zapisywała na luźnych karteluszkach, co ciekawe, żaden z jej znajomych nie miał nazwiska: tylko same imiona (niektóre, powtarzające się, z przydomkiem), jakby tylko imię lub ksywa było znakiem rozpoznawczym i identyfikacyjnym człowieka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego