dobrze znane każdemu, kto wychował się we współczesnej<br>Ameryce lub Europie.<br> Źródłem kościelnych kłopotów z wolnością były kłopoty z prawdą.<br>Kościół bowiem, ustanowiony na fundamencie Prawdy Objawionej, niekiedy<br>- częstokroć nieświadomie - ulegał pokusie zawłaszczenia prawdy, a<br>takoż lękom, że może tę prawdę utracić. Wiele z nietolerancyjnych<br>zachowań w Kościele brało się zatem nie tyle z agresji wobec innych,<br>ile z autentycznej obawy przed sfałszowaniem Bożej prawdy. Niestety,<br>sporo prób bronienia prawdy daleko przekraczało uprawnione granice<br>"obrony własnej".<br> Problem ten, oprócz konkretnego, egzystencjalnego wymiaru, a więc<br>konkretnych ludzi, uwikłanych w kulturę, geografię i historię, oraz<br>prócz wymiaru politycznego: jakimi środkami i siłami oraz