mi brwi<br>I z wargi nadmiar wysysasz krwi,<br><br>I gdy się wijesz wzdłuż moich nóg, <br>Łbem uderzając o łoża próg.<br><br>Piersi ci chylę, jak z mlekiem dzban!<br>Nie żądam skarbów, nie pragnę zmian.<br><br>Słodka mi śliny wężowej treść - <br>Bądź nadal gadem i truj i pieść!</><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>RÓŻE</><br><br>Ocknął się rycerz snem zatrwożony,<br>Mówi po ciemku do swojej żony:<br> "Sen miałem, jakom zwykł,<br> Był tu, był tam - i znikł.<br><br>Widziałem we śnie róże i róże,<br>I twoją siostrę i noc w lazurze,<br> Tuż obok w sennych mgłach<br> Szedł ku niej na wprost gach.<br><br>Spłyńże mi cicho, jak krew po nożu,<br>Do jej alkowy