Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
Takie specyficzne, jakie oni tutaj mają, nie, ale ja w od dziesięciu lat oddechowe, oddechowe, tak i zawsze powtarzam adres
Zamykam nos i wdycham...
Elcia, Elcia, Elcia, zaraz gwizdek
Wiecie jaki numer mi się przytrafił, jeśli chodzi o taki ten, gdzieś przeczytałem, że są takie, że się bierze, prawą ręką zatyka się lewą dziurkę i wdycha się przez...
ale prawą i prosto...
z nosa, nosa, się zatyka...
Zatyka się na dole a oddycha się górą...
Słucham, co mówisz, to, to jest głupawka.
Im nie przeszkadza, tak, tak, słuchaj prawą...
on nie opanuje...
prawą zacząłem wdychać, lewą wypuszczać, w końcu nie mogłem
Zamykam nos i wdycham...
Elcia, Elcia, Elcia, zaraz gwizdek
Wiecie jaki numer mi się przytrafił, jeśli chodzi o taki ten, gdzieś przeczytałem, że są takie, że się bierze, prawą ręką zatyka się lewą dziurkę i wdycha się przez...
ale prawą i prosto...
z nosa, nosa, się zatyka...
Zatyka się na dole a oddycha się górą...
Słucham, co mówisz, to, to jest głupawka.
Im nie przeszkadza, tak, tak, słuchaj prawą...
on nie opanuje...
prawą zacząłem wdychać, lewą wypuszczać, w końcu nie mogłem
Takie specyficzne, jakie oni tutaj mają, nie, ale ja w <gap> od dziesięciu lat oddechowe, oddechowe, tak i zawsze powtarzam adres <gap> </><br><who4>Zamykam nos i wdycham...</><br><who1>Elcia, Elcia, Elcia, zaraz <gap> gwizdek <gap> </><br><who18>Wiecie jaki numer mi się przytrafił, jeśli chodzi o taki ten, gdzieś przeczytałem, że są takie, że się bierze, prawą ręką zatyka się lewą dziurkę i wdycha się przez...</><br><who1>ale prawą i prosto...</><br><who18>z nosa, nosa, się zatyka...</><br><who2>Zatyka się na dole a oddycha się górą...</><br><who1>Słucham, co mówisz, to, to jest głupawka. </><br><who18>Im nie przeszkadza, tak, tak, słuchaj prawą...</><br><who2>on nie opanuje...</><br><who18>prawą zacząłem wdychać, lewą wypuszczać, w końcu nie mogłem
