Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
redaktor naczelny

Miller nie wie, po co rządzi
Leszek Miller zastraszył swoje zaplecze polityczne. Zagroził, że jeśli nie będzie ono realizować jego dyrektyw, to wysadzi w powietrze całą partyjną konstrukcję: poda do dymisji gabinet i doprowadzi do wcześniejszych wyborów, które będą oznaczały zagładę SLD. Premier szantażuje, bo jego zaplecze straciło zaufanie i wiarę w działania szefa rządu. Jedyny argument, jaki do nich trafia to ten, że Miller podłoży bombę pod SLD, a pod gruzami pogrzebie siebie i całą formację.
AWS miał przynajmniej odwagę, by przeprowadzać zasadnicze reformy w państwie. Potem posypało się zaplecze polityczne. Leszek Miller był kompetentny, gdy chodziło o
redaktor naczelny&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Miller nie wie, po co rządzi&lt;/&gt;<br>Leszek Miller zastraszył swoje zaplecze polityczne. Zagroził, że jeśli nie będzie ono realizować jego dyrektyw, to wysadzi w powietrze całą partyjną konstrukcję: poda do dymisji gabinet i doprowadzi do wcześniejszych wyborów, które będą oznaczały zagładę SLD. Premier szantażuje, bo jego zaplecze straciło zaufanie i wiarę w działania szefa rządu. Jedyny argument, jaki do nich trafia to ten, że Miller podłoży bombę pod SLD, a pod gruzami pogrzebie siebie i całą formację.<br>AWS miał przynajmniej odwagę, by przeprowadzać zasadnicze reformy w państwie. Potem posypało się zaplecze polityczne. Leszek Miller był kompetentny, gdy chodziło o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego