Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
co robi". Ot, ukochane wykręty, żeby samemu nie starać się nic rozumieć i nic zmieniać na lepsze! A może przypomnieć jeszcze jeden wykręt: "Bóg dał, Bóg wziął"? Co? nie pamiętasz już, a?
Napierała na Adama kolanami, uderzała go pięścią po ramieniu. Stukała tak tą drżącą pięścią do niego jak do zawartych drzwi.
- To ja przypomnę. Ot, jak było... Kaziuczek leży w rozprażonej pościeli i dyszy, dyszy. Buzia tak rusza się jak u rybki... A ja przy łóżku na ziemi. Już nie klęczę i nie siedzę, już sama nie wiem, jak na tej ziemi trzymam się, chciałabym dziurę sobą całą wyłamać w
co robi". Ot, ukochane wykręty, żeby samemu nie starać się nic rozumieć i nic zmieniać na lepsze! A może przypomnieć jeszcze jeden wykręt: "Bóg dał, Bóg wziął"? Co? nie pamiętasz już, a? <br>Napierała na Adama kolanami, uderzała go pięścią po ramieniu. Stukała tak tą drżącą pięścią do niego jak do zawartych drzwi. <br>- To ja przypomnę. Ot, jak było... Kaziuczek leży w rozprażonej pościeli i dyszy, dyszy. Buzia tak rusza się jak u rybki... A ja przy łóżku na ziemi. Już nie klęczę i nie siedzę, już sama nie wiem, jak na tej ziemi trzymam się, chciałabym dziurę sobą całą wyłamać w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego