Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
tylko ze znajomymi, którzy nie palą. Odstawić kawę i alkohol, nawet wino. No i wcześnie chodzić spać".
Aż dziw, że nie przepisała mi na receptę liny do powieszenia się.
Nie zgadzam się na zrobienie z siebie biurowego Pinocheta ani na odizolowanie się od znajomych palaczy. Wychodzę z gabinetu rozwścieczona i zawiedziona.
Umawiam się na wizytę z profesorem X, autorytetem w dziedzinie rzucania palenia. Oto człowiek, który potrafi przemówić do palaczki - począwszy od pierwszego zdania rozgrzesza. Tak, palacz jest ofiarą, nie winnym, nie, rzucenie palenia nie jest sprawą woli, lecz motywacji, tak, tytoń dla każdego jest czymś innym, jest tyle metod, żeby
tylko ze znajomymi, którzy nie palą. Odstawić kawę i alkohol, nawet wino. No i wcześnie chodzić spać". <br>Aż dziw, że nie przepisała mi na receptę liny do powieszenia się.<br>Nie zgadzam się na zrobienie z siebie biurowego Pinocheta ani na odizolowanie się od znajomych palaczy. Wychodzę z gabinetu rozwścieczona i zawiedziona.<br>Umawiam się na wizytę z profesorem X, autorytetem w dziedzinie rzucania palenia. Oto człowiek, który potrafi przemówić do palaczki - począwszy od pierwszego zdania rozgrzesza. Tak, palacz jest ofiarą, nie winnym, nie, rzucenie palenia nie jest sprawą woli, lecz motywacji, tak, tytoń dla każdego jest czymś innym, jest tyle metod, żeby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego