Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.11 (35)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rozbiła się jednak nie o pieniedze, a o sposób wypłaty. Mila zażyczył sobie, aby część kontraktu wypłacono mu z góry. Rosjanie nie chcieli się na to zgodzić.
- Moim zdaniem Sebastian zrobił błąd, nie przyjmując tej oferty. Za trzy lata byłby bogatym człowiekiem. Poza tym ten transfer wcale nie oznaczał, że zawodnik musiałby grać w Spartaku przez trzy lata. Rosjanie nie ukrywali, że traktowali ewentualny zakup jak inwestycję. Rosyjska grupa menedżerska, w której od niedawna jestem, ściśle współpracuje z Romanem Abramowiczem, ma także wpływy na rynku hiszpańskim. Ze Spartaka znacznie łatwiej byłoby mu trafić do Anglii czy Hiszpanii - kończy Bednarz.
MATEUSZ BOREK
rozbiła się jednak nie o pieniedze, a o sposób wypłaty. Mila zażyczył sobie, aby część kontraktu wypłacono mu z góry. Rosjanie nie chcieli się na to zgodzić.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Moim zdaniem Sebastian zrobił błąd, nie przyjmując tej oferty. Za trzy lata byłby bogatym człowiekiem. Poza tym ten transfer wcale nie oznaczał, że zawodnik musiałby grać w Spartaku przez trzy lata. Rosjanie nie ukrywali, że traktowali ewentualny zakup jak inwestycję. Rosyjska grupa menedżerska, w której od niedawna jestem, ściśle współpracuje z Romanem Abramowiczem, ma także wpływy na rynku hiszpańskim. Ze Spartaka znacznie łatwiej byłoby mu trafić do Anglii czy Hiszpanii&lt;/&gt; - kończy Bednarz.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;MATEUSZ BOREK
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego