syndromu sytuacyjnego, również suicidogennego.<br><br>Chodzi tu, najogólniej, o niższą odporność ludzi wykonujących ciężką, tradycyjną pracę na unowocześnianie się, na przemiany w tradycyjnym, patriarchalnym modelu rodziny, czyli o narastającą dysproporcję między "starym" a "nowym", pracą a domem. Inaczej mówiąc: rozluźnienie więzi rodzinnych, naruszenie systemu tradycyjnego podziału ról społecznych przez coraz bardziej (zawodowo i obyczajowo) emancypujące się kobiety może być dla górnika, hutnika czy rolnika szczególnie trudne do pogodzenia z przyjętym systemem wartości i ocen. Jeśli na tę sytuację nałożą się problemy np. z wykonywaniem pracy w trudniejszych niż zazwyczaj warunkach albo inne dodatkowe czynniki stresujące, to prawdopodobieństwo zachowań zmierzających do samozniszczenia jest