ciało łączy mnie ze światem, z życiem innych ludzi i przez zmysły pozwala mi poznać wartość i urodę życia. Jakże więc ktoś śmie kłamać, że ciało jest grzeszne, że grzeszę kochając, zachwycając się, pragnąc, pożądając...<br> - A czy Bóg, jeżeli stworzył mnie na swe podobieństwo, też ma ciało?<br> Ksiądz zastanowił się, zawstydził niektórymi myślami i zawahał, jakby chciał przekreślić całość poprzednich rozważań. A jednak tego nie zrobił; przeciwnie dopisał nowy fragment.<br> - Jeżeli nie ma Boga, człowiek nie może być jego odbiciem. Może być natomiast... a raczej jest na pewno obrazem własnego niepokoju... Jeżeli jednak Bóg istnieje, to człowiek jest odbiciem Jego niepokoju