Pan Janek podał wieniec siostrze zmarłego, a ona zawiesiła go na krzyżu.<br>Znowu blisko uderzył piorun i teraz wszyscy przeżegnaliśmy się.<br>Żebraczka zaczęła śpiewać: Wieczne <orig>odpocznienie</> daj Jemu, Panie..., lecz nikt nie przyłączył się do śpiewu, więc ona sama przez chwilę ciągnęła żałosną pieśń w miękkim <orig>zaśpiewie</>, ale umilkła, jakby zawstydziła się albo zapomniała dalszych słów.<br>A może Niebo jest na górze, a Piekło na dole, pod naszymi nogami?<br>Na myśl, że w każdej chwili ziemia może rozstąpić się pod nami, poczułem przerażenie i nie wiedziałem, w jaki sposób należy poderwać nogi, aby obronić się przed wpadnięciem w piekielną otchłań.<br>Dziadkowi