własnej firmy. Oczywiście, istnieje kategoria ludzi, którzy zadowolą się cichą posadką, wykonywaniem cudzych poleceń i skromnym uposażeniem, byle uniknąć zawodowych stresów. Ale nawet im nie udaje się uniknąć zawodowego ryzyka - są najbardziej zagrożeni bezrobociem. To przede wszystkim oni padają ofiarą redukcji i im najtrudniej jest później znaleźć pracę. Ryzyko jest zawsze. Prawda, że kobiety bardziej niż mężczyźni cenią wszelkie zabezpieczenia socjalne związane ze stałą posadą - płatny urlop i zwolnienia lekarskie w wypadku choroby własnej i dzieci, dopłaty do posiłków czy nauki obcego języka - nawet jeśli ceną za to jest niższe wynagrodzenie, cięższa praca i obniżenie zawodowych ambicji. To paradoks, bo tak