pani wysysała z nich krew. Do kościoła parafialnego w Czachticach stale zjeżdżała fura ze zwłokami młodych kobiet, które według cyrulików umarły w wyniku utraty krwi. Batorówna korzystała z tzw. żelaznej dziewicy (skrzynia nabita od wewnątrz kolcami), w której zamykano służebne. Krew dziewic spływała specjalnym kanalikiem do wanny, w której grafini zażywała kąpieli mających regenerować jej urodę.<br><br>Obiecanki cacanki<br>Wszystkie powyższe przykłady świadczą dobitnie o tym, że po kobiecie można spodziewać się rzeczy dziwnych i niepokojących. Nie oznacza to jednak, że powinieneś ślepo wierzyć we wszystkie groźby, jakie padają z jej ust podczas drobnych sprzeczek tudzież karczemnych awantur. Na wszelki wypadek jednak miej