Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
znajdowały żadnej moralnej racji, dla których priorytet na uczelniach i federalnych posadach musiał koniecznie przypadać Murzynom, Portorykanom lub przynajmniej takim, którzy mogli wylegitymować się hiszpańskimi nazwiskami, tzw. polityka integracji powodowała wzrost rasowych antagonizmów. Cały ten niesamowity sabbat głupców miał jednak swoją logikę, jeśli się zważy jaki kapitał polityczny można było zbić na hołubionych milionach mniejszości kolorowych, których coraz wyraźniej identyfikowano z "biedotą". Oczywiście poza Czarnymi, Portorykanami i sezonowo pracującymi w niektórych stanach Meksykanami, była jeszcze "biała biedota" - frazes ten dodawano tylko dla zaakcentowania klasowo społecznej walki, która jednoczy wszystkie rasy. Cała wieloletnia już praktyka promowania pewnych grup kolorowej ludności przypominała nadal
znajdowały żadnej moralnej racji, dla których priorytet na uczelniach i federalnych posadach musiał koniecznie przypadać Murzynom, Portorykanom lub przynajmniej takim, którzy mogli wylegitymować się hiszpańskimi nazwiskami, tzw. polityka integracji powodowała wzrost rasowych antagonizmów. Cały ten niesamowity <orig>sabbat</> głupców miał jednak swoją logikę, jeśli się zważy jaki kapitał polityczny można było zbić na hołubionych milionach mniejszości kolorowych, których coraz wyraźniej identyfikowano z "biedotą". Oczywiście poza Czarnymi, Portorykanami i sezonowo pracującymi w niektórych stanach Meksykanami, była jeszcze "biała biedota" - frazes ten dodawano tylko dla zaakcentowania klasowo społecznej walki, która jednoczy wszystkie rasy. Cała wieloletnia już praktyka promowania pewnych grup kolorowej ludności przypominała nadal
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego