Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Sławomir T. miał niecałe dwadzieścia dwa lata i mieszkał na stałe we wsi J., położonej na terenie tejże gminy. To był zachodni kraniec ich województwa i komisarz stwierdził, że nie zna tamtych terenów, odległych od S. o ponad sto kilometrów. Wiedział jedynie, że J. to wieś popegeerowska, a więc mocno zbiedniała, o dużym bezrobociu i problemach społecznych, ponieważ nędza, bezrobocie i brak perspektyw to najlepszy grunt dla wszelkiego rodzaju patologii.
Nie było czasu, aby wysyłać do J. samochód z policjantami. Komisarz polecił, aby policjanci z posterunku w B.- M. ustalili na razie, gdzie przebywa Sławomir T., ale nie próbowali go zatrzymać
Sławomir T. miał niecałe dwadzieścia dwa lata i mieszkał na stałe we wsi J., położonej na terenie tejże gminy. To był zachodni kraniec ich województwa i komisarz stwierdził, że nie zna tamtych terenów, odległych od S. o ponad sto kilometrów. Wiedział jedynie, że J. to wieś popegeerowska, a więc mocno zbiedniała, o dużym bezrobociu i problemach społecznych, ponieważ nędza, bezrobocie i brak perspektyw to najlepszy grunt dla wszelkiego rodzaju patologii.<br>Nie było czasu, aby wysyłać do J. samochód z policjantami. Komisarz polecił, aby policjanci z posterunku w B.- M. ustalili na razie, gdzie przebywa Sławomir T., ale nie próbowali go zatrzymać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego