że wszyscy wszystko rozumieją. Znaczy tam, wszyscy, czternaście osób, prawda. I rzeczywiście, to jest coś takiego, że znaczy, no, może, no, nie wiem, ja rosyjskiego uczyłam się w podstawówce i może nie mogę powiedzieć, że rozumiałam wszystko, ale wiedziałam o co chodzi. Poza tym referat rosyjski był rewelacyjny, naprawdę kobieta zbiła mnie z nóg. Miała trzydzieści parę lat, była tak, słuchajcie, była tak przekonująca! Treść tego referatu i sposób w jaki ona go przedstawiła nie pozostawiały naprawdę nic do życzenia! Słuchajcie, to było coś, co do tej pory jeszcze mną wstrząsa jak o tym myślę! Potem był pan z Ukrainy, który