której nie <br>może uchwycić rozróżniający umysł. Daito wachlując się, daje do zrozumienia, <br>że 'wielkie funkcjonowanie' pojawia się spontanicznie, gdyż wszystko ma <br>'naturę buddy'. Metafora złamanej sosny przed bramą może odnosić się także <br>do Koho, którego Daito chciał pokonać w słownym pojedynku. Milczenie <br>Koho jest pułapką, w którą wpadł Daito , ponieważ, zbity tym milczeniem <br>z tropu, starał się wyrazić słowami to, co wcześniej wyrażał za pomocą gestu, <br>ujawniając w ten sposób brak pewności siebie. Daito był blisko, ale nie <br>u celu, gdyż nie był do końca spontaniczny. Dlatego też Koho nie <br>potwierdził jego 'oświecenia'. Wielu adeptów zen wypowiadało się <br>poprawnie na temat