Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
było już za późno.
Ludzie zaskoczeni w transporterach wyskakiwali z nich i rozbiegali się na wszystkie strony, prawie niewidzialni w kłębach kotłującej się chmury. Widok ten był tak nieprawdopodobny, że Rohan nie próbował już nic robić. (Było to zresztą niemożliwe - włączając pole, poraziłby ich, bo usiłowali nawet wdrapywać się na zbocze, jakby szukając osłony w metalicznym gąszczu). Stał teraz biernie w opuszczonej maszynie i czekał, kiedy spotka go ten sam los. Za jego plecami Terner, do połowy wychylony ze swej kopułki strzelniczej, bił ze sprężonych laserów w górę, ale ten ogień nie miał znaczenia, bo większa część chmury znajdowała się już
było już za późno.<br>Ludzie zaskoczeni w transporterach wyskakiwali z nich i rozbiegali się na wszystkie strony, prawie niewidzialni w kłębach kotłującej się chmury. Widok ten był tak nieprawdopodobny, że Rohan nie próbował już nic robić. (Było to zresztą niemożliwe - włączając pole, poraziłby &lt;page nr=123&gt; ich, bo usiłowali nawet wdrapywać się na zbocze, jakby szukając osłony w metalicznym gąszczu). Stał teraz biernie w opuszczonej maszynie i czekał, kiedy spotka go ten sam los. Za jego plecami Terner, do połowy wychylony ze swej kopułki strzelniczej, bił ze sprężonych laserów w górę, ale ten ogień nie miał znaczenia, bo większa część chmury znajdowała się już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego