Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
myśli swoje toczysz.
Zaczął wujek się tłumaczyć, że nie o to mu idzie, tajemnicę
zachowałby ksiądz dla siebie, ale wiedziałby, to mógłby z ambony w
niedzielę ogłosić, że Bóg wie, kto wybił oko Kruczkowi. A jeszcze jakby
dodał, co go w piekle czeka, piekła każdy się boi, to by taki zbój choć
trochę skruszał, a wtedy łatwiej by dojść było, kto. Czy nawet mógłby
powiedzieć jakąś przypowieść z Ewangelii o Kruczku, to i innym byłoby
ku przestrodze. A nie ma się ksiądz co obrażać, kupiłby za to jakiś
lichtarz do kościoła czy obrobiłby księdzu pole, gnój wywiózł, zaorał,
zabronował, zasiał, już
myśli swoje toczysz.<br> Zaczął wujek się tłumaczyć, że nie o to mu idzie, tajemnicę<br>zachowałby ksiądz dla siebie, ale wiedziałby, to mógłby z ambony w<br>niedzielę ogłosić, że Bóg wie, kto wybił oko Kruczkowi. A jeszcze jakby<br>dodał, co go w piekle czeka, piekła każdy się boi, to by taki zbój choć<br>trochę skruszał, a wtedy łatwiej by dojść było, kto. Czy nawet mógłby<br>powiedzieć jakąś przypowieść z Ewangelii o Kruczku, to i innym byłoby<br>ku przestrodze. A nie ma się ksiądz co obrażać, kupiłby za to jakiś<br>lichtarz do kościoła czy obrobiłby księdzu pole, gnój wywiózł, zaorał,<br>zabronował, zasiał, już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego