Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jednej strony, a reklama i kultura masowa z drugiej, opakowują dziś produkt w wartości ekstra. Kupując, odczuwam i błogostan - bo przebywam w tak przyjemnie otumaniającym miejscu. I relaks - bo odreagowałam frustracje dnia. I dowartościowanie - takie mam ładne rzeczy, to i sama jestem ładniejsza. I nobilitację społeczną - proszę, otaczam się przedmiotami zbytku, tak jak ludzie sukcesu. I wielkopańskość - w pracy, w domu wrzeszczą, a w sklepie panie miłe, usłużne. A koszt? Plastikowa karta nadal waży tyle samo.

Jak ćmy w ogień

Joanna dobrze pamięta początek: wakacje ze znajomymi na południu Europy w 1999 r. Koleżanka szalała po sklepach. Więc Joanna z nią
jednej strony, a reklama i kultura masowa z drugiej, opakowują dziś produkt w wartości ekstra. Kupując, odczuwam i błogostan - bo przebywam w tak przyjemnie otumaniającym miejscu. I relaks - bo odreagowałam frustracje dnia. I dowartościowanie - takie mam ładne rzeczy, to i sama jestem ładniejsza. I nobilitację społeczną - proszę, otaczam się przedmiotami zbytku, tak jak ludzie sukcesu. I wielkopańskość - w pracy, w domu wrzeszczą, a w sklepie panie miłe, usłużne. A koszt? Plastikowa karta nadal waży tyle samo.<br><br>&lt;tit&gt;Jak ćmy w ogień&lt;/&gt;<br><br>Joanna dobrze pamięta początek: wakacje ze znajomymi na południu Europy w 1999 r. Koleżanka szalała po sklepach. Więc Joanna z nią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego