Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
byli na wakacjach, co ona umiała robić, a co nie. Nie oszczędził mi też zdjęć, na których ona figurowała nawet półnago. Któregoś dnia powiedziałam, że to mnie boli. On przeprosił, ale powiedział, że zdjęć nie odeśle i żeby mi nie przyszło do głowy ich zniszczyć. Znalazłam przypadkowo jeszcze inne jej zdjęcia i notatki i nie potrafię sobie z tym poradzić.
Elunia

Siedem lat razem to dużo. Nie potrafię ocenić, czy on wspominał z tobą swój poprzedni związek, usiłując odciąć się psychicznie od niego, czy np. chciał zrobić na tobie wrażenie. A może po prostu jest typem zbieracza, który przechowuje wszelkie pamiątki
byli na wakacjach, co ona umiała robić, a co nie. Nie oszczędził mi też zdjęć, na których ona figurowała nawet półnago. Któregoś dnia powiedziałam, że to mnie boli. On przeprosił, ale powiedział, że zdjęć nie odeśle i żeby mi nie przyszło do głowy ich zniszczyć. Znalazłam przypadkowo jeszcze inne jej zdjęcia i notatki i nie potrafię sobie z tym poradzić.<br>Elunia&lt;/&gt;<br><br>Siedem lat razem to dużo. Nie potrafię ocenić, czy on wspominał z tobą swój poprzedni związek, usiłując odciąć się psychicznie od niego, czy np. chciał zrobić na tobie wrażenie. A może po prostu jest typem zbieracza, który przechowuje wszelkie pamiątki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego