stał się generał kontrwywiadu, kasty rządzącej w Rosji. Ginęli politycy, gubernatorzy, prezenterzy telewizyjni, milionerzy. Nigdy zaś dowódcy służb specjalnych wyższego szczebla. Kantora (czyli firma - tak byli i obecni pracownicy kontrwywiadu określają dawne miejsce pracy) zapewniała bezkarność i bezpieczeństwo. <br><br>Oficerowie służb specjalnych to najbardziej zwarta grupa społeczna w Rosji. Jeśli ktoś zdradza Kantorę, jego dni są policzone. W latach 90. Łubianka, jak w Rosji nazywa się służby specjalne (od nazwy budynku, w którym mają siedzibę), dokonała widowiskowej zemsty na pierwszym "zdrajcy", byłym zastępcy przewodniczącego KGB, generale Filipie Bobkowie. Twórca departamentu KGB zwalczającego dysydentów porzucił służbę w 1988 roku - najpierw dla polityki, potem