Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
od jednego z muzyków i zaczął improwizować. Gitara to było zawsze jedno z jego marzeń. Kurtz miał w domu gitarę i czasami lubił sobie na niej poimprowizować. Uprawiał miejski folk. Pisał nawet niezłe teksty piosenek, krył się z tym jednak , jakby uważał to za swoją słabość. Dopiero po drinku czasami zdradzał tę swoją namiętność publicznie. Może tak naprawdę chciał być rockowym idolem, ale ukrywał to sam przed sobą. Piki i Frik popłynęli do baru.
- Wiesz, jak na nas mówią? - zaśmiał się Frik. - Ci zza klopa - mrugnął do Pikiego. - Przyznaj się, ty też grasz całą forsą!
Piki popatrzył na niego z politowaniem
od jednego z muzyków i zaczął improwizować. Gitara to było zawsze jedno z jego marzeń. Kurtz miał w domu gitarę i czasami lubił sobie na niej poimprowizować. Uprawiał miejski folk. Pisał nawet niezłe teksty piosenek, krył się z tym jednak , jakby uważał to za swoją słabość. Dopiero po drinku czasami zdradzał tę swoją namiętność publicznie. Może tak naprawdę chciał być rockowym idolem, ale ukrywał to sam przed sobą. Piki i Frik popłynęli do baru. <br>- Wiesz, jak na nas mówią? - zaśmiał się Frik. - Ci zza klopa - mrugnął do Pikiego. - Przyznaj się, ty też grasz całą forsą!<br>Piki popatrzył na niego z politowaniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego