Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
matki. Zaczął systematycznie brać udział w szkolnych przedstawieniach. Do dziś jest wdzięczny matce za wskazanie mu życiowej drogi, czemu dał wyraz w przemówieniu podczas oskarowej gali. Kevin otwarcie przyznaje, że nie był łagodnym i potulnym chłopczykiem. Gdy podpalił chatkę na drzewie - ulubione miejsce zabaw swej siostry, rodzice uznali, że trzeba zdyscyplinować krnąbrnego młodzieńca. Wysłali go do Akademii Wojskowej w Northridge. Szkoła z jej surowym regulaminem i kultem karności miała przytrzeć uszu "buntownikowi bez powodu". On jednak nie poddał się reedukacji i dalej rozrabiał. Nie dziwota, że szybko wywalono go z Akademii za bijatykę z kolegą, zakończoną brutalnym znokautowaniem przeciwnika... oponą samochodową
matki. Zaczął systematycznie brać udział w szkolnych przedstawieniach. Do dziś jest wdzięczny matce za wskazanie mu życiowej drogi, czemu dał wyraz w przemówieniu podczas oskarowej gali. Kevin otwarcie przyznaje, że nie był łagodnym i potulnym chłopczykiem. Gdy podpalił chatkę na drzewie - ulubione miejsce zabaw swej siostry, rodzice uznali, że trzeba zdyscyplinować krnąbrnego młodzieńca. Wysłali go do Akademii Wojskowej w Northridge. Szkoła z jej surowym regulaminem i kultem karności miała przytrzeć uszu "buntownikowi bez powodu". On jednak nie poddał się reedukacji i dalej rozrabiał. Nie dziwota, że szybko wywalono go z Akademii za bijatykę z kolegą, zakończoną brutalnym znokautowaniem przeciwnika... oponą samochodową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego