Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
odmieniać najtrudniejsze nieregularne czasowniki we wszelkich możliwych czasach - jedyne, na co mógł liczyć, to było rzeczowe "bien", kwitujące odpowiedź i milczący wpis do dziennika pozytywnej oceny. Nic poza tym. Można by powiedzieć, że w swoim postępowaniu spełniała ideał sprawiedliwości. Była jednakowa dla wszystkich, dla zdolnych i niezdolnych, pilnych i leniwych, zdyscyplinowanych i krnąbrnych. I to właśnie było okropne.
Nie dawała się też w żaden sposób zagadać, choć lekcje francuskiego stwarzały po temu szanse. Pierwszy kwadrans zawsze poświęcony był na tak zwaną swobodną konwersację. Madame zaczynała o czymś mówić (po francusku, rzecz jasna), po czym rzucała kilka prostych pytań i miała się
odmieniać najtrudniejsze nieregularne czasowniki we wszelkich możliwych czasach - jedyne, na co mógł liczyć, to było rzeczowe "bien", kwitujące odpowiedź i milczący wpis do dziennika pozytywnej oceny. Nic poza tym. Można by powiedzieć, że w swoim postępowaniu spełniała ideał sprawiedliwości. Była jednakowa dla wszystkich, dla zdolnych i niezdolnych, pilnych i leniwych, zdyscyplinowanych i krnąbrnych. I to właśnie było okropne.<br>Nie dawała się też w żaden sposób zagadać, choć lekcje francuskiego stwarzały po temu szanse. Pierwszy kwadrans zawsze poświęcony był na tak zwaną swobodną konwersację. Madame zaczynała o czymś mówić (po francusku, rzecz jasna), po czym rzucała kilka prostych pytań i miała się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego