będziesz: zapomnieć, że jest, był i będzie na wieki wieków, amen.<br>Dzieci nauczałem, wnuki uczyłem; napominałem, iż jest, był i będzie.<br>- Dużą ma pan rodzinę? - pyta Twardowski.<br>Sczerniałe od chłop skiej pracy ręce zaciskają się na krawędzi stołu.<br>- Żonę mam, dzieci i wnuki. Ale, panie, ja nie mam rodziny.<br>Co ze mną zrobili?<br>Kiedy ruszyłem między wszelkie ludy głosić Słowo Imienia, zamknęli starego w stajni, pół roku trzymali na łańcuchu, odebrali ziemię, co obiecałem ją księdzom z klasztoru w Wierzchownicy, i dopieroż sami księża i władze przysłali mnie tutaj...<br>A ty? Dlaczego aby ty o rodzinkę kochaną pytasz? Nasłali, żebyś szpiegował?<br>Duszy