Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
którym znajdował się numer telefonu z ogłoszenia, wynajmowała mężczyźnie, który wylegitymował się dowodem osobistym na nazwisko Grzegorza A. Oczywiście nie zgłosiła tego faktu do urzędu skarbowego i teraz wie, że czeka ją grzywna, ale z ogłoszeniem w gazecie nie ma nic wspólnego. "Nie wrobicie mnie w tą śmierdzącą sprawę" - powiedziała ze złością, po czym dokładnie opisała rzekomego Grzegorza A. Rysopis zgadzał się z tym, jaki przedstawił uczeń, Andrzej L., opisując tajemniczego fotografa, który zrobił Ilonie T. kilka zdjęć w parku. Ale podobieństwo było tak ogólne, że w rachubę mogły wchodzić setki mężczyzn w wieku trzydziestu, trzydziestu pięciu lat.
- Kilka lat później - opowiadał
którym znajdował się numer telefonu z ogłoszenia, wynajmowała mężczyźnie, który wylegitymował się dowodem osobistym na nazwisko Grzegorza A. Oczywiście nie zgłosiła tego faktu do urzędu skarbowego i teraz wie, że czeka ją grzywna, ale z ogłoszeniem w gazecie nie ma nic wspólnego. &lt;q&gt;"Nie wrobicie mnie w tą śmierdzącą sprawę"&lt;/&gt; - powiedziała ze złością, po czym dokładnie opisała rzekomego Grzegorza A. Rysopis zgadzał się z tym, jaki przedstawił uczeń, Andrzej L., opisując tajemniczego fotografa, który zrobił Ilonie T. kilka zdjęć w parku. Ale podobieństwo było tak ogólne, że w rachubę mogły wchodzić setki mężczyzn w wieku trzydziestu, trzydziestu pięciu lat.<br>&lt;q&gt;- Kilka lat później&lt;/&gt; - opowiadał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego