co robić.<br>Zdaniem Zbigniewa Piątka za dużo, bo aż 32 osoby, zatrudnione są w Powiatowym Zarządzie Dróg. Wyliczył, że na 10 kilometrów dróg powiatowych przypada jeden pracownik PZD. Kierownik PZD, Franciszek Hornik tłumaczył, że na te 32 osoby składają się nie tylko urzędnicy, ale też ekipa wykonująca naprawy dróg. Przekonywał, że wykonywanie pewnych robót własnymi siłami jest tańsze od zlecania ich firmom. - To jest jakiś mit, pozostałość po dawnym systemie - oponował Zbigniew Piątek. - Wątpiłbym w jakość tych prac, jeśli ci sami ludzie będą projektować, wykonywać i nadzorować te prace - przekonywał .<br>Po burzliwej dyskusji doszło do głosowania. 47 radnych było za przyjęciem